Gaz – montować samemu czy kupić gotowy?
W dobie coraz droższego paliwa oszczędności szukają zarówno kierowcy, jak i koncerny motoryzacyjne. Nie chcąc zostawać w tyle projektują coraz to bardziej ekonomiczne jednostki napędowe. Niestety traci na tym trwałość silników. Rozwiązaniem jest instalacja LPG, która od lat ma swoich stałych zwolenników. Pytanie tylko, czy kupić gotową, a może zainstalować we własnym zakresie?
2016-03-23, 11:03

Producenci walczą o klienta montując silniki z doładowaniem, diesle, które prawie nie spalają, albo hybrydy, zdobywające coraz większą popularność. Co ciekawe, popyt na poczciwą instalację gazową nie spada, mimo że trudniej podłączyć ją w nowszych egzemplarzach. Należy zauważyć, że instalacja LPG w nowoczesnych motorach z bezpośrednim wtryskiem nie jest zbyt opłacalna. Ma na to wpływ głównie bardzo wysoki koszt montażu oraz konieczność spalania niewielkich ilości benzyny razem z gazem.

Zakup auta z zamontowanym LPG

Zamontowana instalacja gazowa nierzadko jest kartą przetargową przy sprzedaży auta. Głównym argumentem jest fakt, iż nie trzeba tracić czasu na jej podłączenie i można rozpocząć oszczędną jazdę od razu. Jest jednak kilka haczyków, których sprawdzenie jest przed zakupem konieczne.

Standardem jest, że samochody z zamontowanym LPG są wysoko eksploatowane. Takie auta biją rekordy pod względem rocznego przebiegu, zatem nie powinniśmy wierzyć w niski stan licznika. Dlaczego? Instalacji gazowej nie montuje się by mało jeździć. Kolejna sprawa to fakt, że silnik zwykle gorzej znosi jazdę na gazie, niż na benzynie. To powoduje szybsze zużycie i konieczność większej dbałości o szczegóły, np. częstszą wymianę oleju.

- Niejednokrotnie powodem sprzedaży jest konieczność naprawy motoru lub problem z dostosowaniem LPG do samochodu, który być może nie chciał z nim współpracować. To problemy łatwe do zdiagnozowania, zatem powinny być podstawą czynności sprawdzenia auta przed zakupem. - mówi Ekspert z serwisu Autotesto.pl

Samodzielny montaż

Instalacja LPG ma trzy główne wady. Pierwsza sprawa, to zakup. Koszt oscyluje w okolicach kilku tysięcy złotych, a świeżo po kupnie auta często nowi właściciele nie dysponują takimi pieniędzmi. Kolejny problem, to czas. Mało kto potrafi samodzielnie zamontować instalację gazową, dlatego znalezienie odpowiedniego fachowca wydaje się konieczne, co wiąże się z pozostawieniem u niego samochodu na jakiś czas. Ostatnia kwestia, to eksploatacja. Aby inwestycja się zwróciła, trzeba naprawdę dużo jeździć. Inaczej montaż LPG zwyczajnie nie ma sensu.

- Pozytywów jednak widać wiele. Nie musimy martwić się o historię serwisową gazu, ponieważ od samego początku zajmujemy się nią sami. Ponadto samodzielne wybranie firmy i czuwanie nad prawidłowym montażem jest dużym plusem. Kolejna sprawa, to silnik. Jeśli dotychczas jeździł tylko na benzynie, mamy większą pewność, że jest w dobrym stanie i nasza instalacja gazowa jeszcze długo będzie sprawnie z nim współpracować. - wyjaśnia Ekspert z serwisu Autotesto.pl

Myśląc o bezpieczeństwie, lepiej zamontować LPG we własnym zakresie, z pomocą mechanika. Dużo jednak zależy od funduszy, ponieważ zakup z istniejącą już instalacją gazową, w eksploatacji okaże się tańszy, ale ponosimy ryzyko szybszego remontu silnika. Decyzję warto oszacować z perspektywy planowanego przebiegu, który pokaże nam czy inwestycja rzeczywiście jest opłacalna.

KONTAKT / AUTOR
Kamila Kocyłak
535-366-799
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.